Łukasz Szewczyk23.04.2024 (10:02)1 komentarz

Netflix zapowiada dziewięć polskich premier na 2024 rok (wideo)

• Kryminały, komedie, dramaty, dokumenty, programy sportowe, filmy akcji, czy familijne - to tylko niektóre gatunki, które fani Netflixa będą mogli oglądać w 2024 roku.
Premiery Netflix
Na widzów czekają tytuły z lubianymiprzez Polaków gwiazdami, które w Netflixie wystąpią po raz pierwszy. Wśród nich znaleźli się Olaf Lubaszenko, Joanna Trzepiecińska, Katarzyna Figura, Jan Peszek, Maciej Stuhr, Eryk Kulm jr., Piotr Adamczyk, Mateusz Kościukiewicz, Barbara Wypych, Krzysztof Tyniec, Tomasz Tyndyk, czy Jakub Wesołowski. Pojawią się również tytuły ze znanymi z poprzednich produkcji Netflixa Zofią Jastrzębską ("Infamia"), Adą Chlebicką (seria "Miłość do kwadratu"), Piotrem Witkowskim ("Absolutni debiutanci"), Małgorzatą Potocką, Anną Romantowską, Magdaleną Kutą, Wojciechem Zielińskim ("Gang Zielonej Rękawiczki"). W nowych filmach i serialach wystąpią również Magdalena Boczarska, Wiktoria Gorodeckaja ("Zachowaj spokój"), Magdalena Popławska ("Brokat"), Maja Ostaszewska ("Broad Peak"), Jędrzej Hycnar ("Dziewczyna i kosmonauta"), Mateusz Król ("Pewnego razu na krajowej jedynce") oraz Konrad Eleryk ("Rojst Millenium").

Do końca roku widzowie zobaczą jeszcze dziewięć polskich tytułów oryginalnych Netflixa. - Wśród filmowych nowości znajdzie się dramat "Bokser" czyli uniwersalna historia o drodze do spełnienia marzeń oraz lubiane przez widzów kryminały jak "Kolory zła: Czerwień" czy "Napad". Z kolei ci, którzy lubią komedie, będą mogli śledzić losy bohaterów "Rozwodników" oraz "Spadku" - mówi Łukasz Kłuskiewicz, dyrektor ds. filmów w Netflixie w Europie Środkowo-Wschodniej. - Od początku roku prezentujemy szeroką gamę gatunków filmowych i serialowych, które tworzą mozaikę historii, tematów, postaci i emocji. Niezmiennie stawiamy na jakość naszej oferty programowej, dokładając starań, by sprostać oczekiwaniom widzów - podkreśla Kłuskiewicz.

- W najbliższych miesiącach fani seriali zobaczą jeszcze cztery tytuły. Wracamy z uwielbianymi przez widzów bohaterkami komedii "Gang Zielonej Rękawiczki". Przygotowaliśmy również kilka nowości, które mogą pojawić się tylko w Netflixie. Wśród nich "Idź przodem, bracie" - idealny dla widzów lubiących nieoczekiwane zwroty akcji i kryminalne zagadki - mówi Kaśka Śliwińska-Kłosowicz z zespołu odpowiedzialnego za lokalne seriale Netflixa w Europie Środkowo-Wschodniej. - Oryginalne polskie historie, które opowiadamy w Netflixie są wyjątkowe i różnorodne. Fanów historii inspirowanych prawdziwymi wydarzeniami na pewno zainteresuje "Projekt UFO", z kolei "Matki pingwinów" to przejmująca opowieść o wyzwaniach w rodzicielstwie - dodaje Śliwińska-Kłosowicz.

Do serwisu powrócą zagraniczne produkcje, które polubili fani na całym świecie. - Nikt tak wytrwale nie śledzi informacji o swoich ulubionych filmach czy serialach jak fani Netflixa. Najbliższe miesiące to powrót ich ulubionych tytułów - już w maju zobaczą trzeci sezon "Bridgertonów", a następnie dalsze perypetie "Emily w Paryżu", nowe zmagania uczestników "Squid Game" czy kolejny sezon "Dyplomatki". Będą również nowości jak seriale "Eric" i "Black Doves" czy filmy "Gliniarz z Beverly Hills: Axel F" z Eddiem Murphym w roli głównej, a także komedia "Znowu w akcji" z Cameron Diaz i Jamiem Foxxem - podkreśla Łukasz Kłuskiewicz. - W Netflixie stawiamy również na rozwój tematyki sportowej, która gromadzi przed ekranami sporą grupę fanów. Wśród nowości znajdzie się m.in. dokument o hiszpańskich klubach piłkarskich "LaLiga24", drugi sezon "Tour de France: Serce Peletonu" oraz serial "Senna" o trzykrotnym mistrzu świata Formuły 1- dodaje Kłuskiewicz.


Komentarze (1 - 1 z 1)

Netflix umie w reklamy
 6